Skąd wzięliśmy się na Dolnym Śląsku

Na facebooku trafiłam na wzruszający dokument mówiący o historii mojego miasta. Szczerze się wzruszyłam opowieściami starych mieszkańców Głogowa, którzy niczemu winni musieli opuścić to miasto. Jest tam powiedziane też, dlaczego miasto nigdy się nie odbudowało, dlatego wciąż mam w pamięci zgliszcza na Starówce i chwasty do nieba. Dzięki Bogu mamy pasjonatów historii, prawdziwych odkrywców tej historycznej układanki, którzy dalej przekazują swoją wiedzę.

KLIK, OTO FILM

A tu parę fotek z ulic miasta.
cerkiew głogowska

jedna z ulic na starówce

I LO w Głogowie

I LO w Głogowie

Widok z balkonu bloku przy ul. Aleja Wolności, na barierce ręka mojego męża
Więcej zdjęć na blogach:
http://ikroopka.blogspot.com/search?updated-max=2014-06-14T11:22:00%2B02:00&max-results=3
i
http://magdachemini.blogspot.com/search?updated-max=2014-06-20T01:04:00%2B02:00&max-results=1&start=2&by-date=false

Pozdrawiam

Share this:

3 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia :) Jeszcze nigdy nie byłam w Głogowie, a widzę - że warto! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zdjęcia.. :) i chyba ciekawe miasto..., warto poznawać historię.

    OdpowiedzUsuń

Było mi miło Cię gościć w moich progach.

Prawa autorskie

Wszystkie prezentowane na blogu zdjęcia są mojego autorstwa. Proszę nie kopiować, ewentualnie skontaktować się z właścicielem bloga.